oczywiście jutro zmienię zdanie, gdy poczuję kwas mlekowy w mięśniach (wzoru - darujcie - za chiny nie pamiętam ) no ale wracając do wycieczki - trasa daniłowce, tam spotkanie z monią, a potem to już piaseczkiem, żwirkiem i do milenki ...
oczywiście jutro zmienię zdanie, gdy poczuję kwas mlekowy w mięśniach (wzoru - darujcie - za chiny nie pamiętam ) no ale wracając do wycieczki - trasa bdaniłowce/b, tam spotkanie z monią, a potem to już piaseczkiem, żwirkiem i do milenki ...